RADOSZYCE RADOSZYCE RADOSZYCE

Mateusz 18

W najbliższą Niedziele Partyzant wyjeżdża na mecz do Opatowa. OKS Opatów to drugi od końca zespół IV liowej tabeli. Mecz zapowiada sie bardzo ciekawie ponieważ OKS nadal ma szanse na wydostanie sie ze strefy spakowej a Partyzant może umocnić sie na czwartym miejscu w tabeli. Mecz rozpoczyna sie o godzinie 17

edit by Grooby1990: Nie udostępniamy informacji odnośnie takich wyjazdów osobom obcym!

DRAKO1993

OKS Opatów- Partyzant Radoszyce 2:2

bramki dla Partyzanta: Strzałka i Komisarski

widzów gości: ok 30 osób

prowadzących doping: 8 osób + kilka osób starszych dołałczających się.

DRAKO1993

Krótka relacja z meczu:

Droga do Opatowa długa i męcząca. Na miejscu przywitała nas, wąska brama i kilka innych śmiesznych niespodzianek. Niektórzy gracze otrzymali nowe nazwiska od spikera z Opatowa m.in. nasz obrońca Luzar został mianowany Lazurem a pomyłki zdażyły się także w nazwiskach Komisarski oraz naszego 1 bramkarza popularnego Bogusia. Niestety mecz rozpoczoł się dla naszej drużyny nie pomyślnie, bramkę na 1:0 strzelił Kostrzewa. Nasi piłkarze zchodzili do szatni z niekorzystnym wynikiem. Przerwe w meczu można było wykorzystać na nawiązyanie znajomości z miejscowymi kibicami. Po przerwie było widac chęć zdobycia kolejnej bramki co udało się im za sprawą Czaji. Niestety nasi piłkarze potrzebowali tak dużego wstrząsu aby wziąć się do boiskowej pracy. Niezaliczona bramka dla naszego klubu zwiastowała walkę choćby o 1pkt do końca. Ku uciesze przyjezdnych kibiców w 70 minucie bramkę zdobył Strzałka po dośrodkowaniu Jagody. Zawodnicy posłuchali śpiewu kibiców aby grać do końca i w doliczonym czasie gry Jarek Komisarski znalazł się gdzie potrzeba w polu karnym i strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy. Szał szczęścia ogarną przyjednych, cieszyli się jak by to była wygrana, ale tak ugrany choćby punkt może cieszyć. W trakcie meczu równy doping prowadzili gospodarze, odpalili race. Na młynie OKS było ok. 60-70 osób.
My jedynie zaznaczyliśmy swoją obecność kilkoma przyśpiewkami.
Po meczu zrobiło się troszke gorąco, gdyż kibice gospodarzy nie umiejący się pogodzić z porażką stali pod szatnią i grozili sędziemu. Przez ten incydent nasz autokar wyjechał później o ok 40min, "najzagorzelsi fanatycy" czekali na nas na ulicy z kamieniami. Lecz wyjechaliśmy spokojnie z Opatowa pod eskortą policji. Droga powrotna była spokojna.

czerwony

Szacunek dla tych 8 osób, słyszałem że w Opatowie młyn kręcili w szoku jestem!

Partyzancik

Macie jakieś foty???

Edd_90

O to pajace ! Poczęstować Nas chcieli kamieniami? No to zapraszamy na Krakowską!

Tobiasz

Święty ich zapraszał

Grooby1990

O, jaka napinka Very Happy

Gość

oprawa na meczu oks -partyzant (na youtube) - polecam link Smile

pozdro

czerwony

a gdzie ten link ?

Partyzancik

Oprawa OKS - PARTYZANT

http://www.youtube.com/watch?v=UWdcTCMCWjk

czerwony

No szacunek że cokolwiek w Opatowie robią...

DRAKO1993

Nom!

robią, robią

i to całkiem nieźle im idzie

Jak koleś powiedział że u nich na młynie jest 100 osób ale śpiewa !TYLKO! 70-60 osób no to byłem w szoku

no i pirotechnike mieli

Partyzancik

Nom brawa ładnie im wyszły te ognie bengalskie Smile

DRAKO1993

Ważne że chłopaki coś robią.
I szacun im za to.
Więcej takich grup kibiców w naszej lidze..
jeszcze jak by na wyjazdy jeździli było by fajnie:P